Kaczy bolszewik rozsławił Polskę na cały świat narzucając Polakom za prezydenta swojego ćpuna, alfonsa, sutenera, kibolskiego bandytę, lichwiarza, czyściciela kamienic, dilera dragów a zarazem bramkarza mafijnych spelun i burdeli. Już arabska prasa pisze o narkotycznych wyczynach pisowskiego przestępcy. Nawet na swoim marszu nie mógł powstrzymać się żeby jawnie, publicznie przy kamerach nie niuchnąć. WSTYD I HAŃBA DLA POLSKI PRZED CAŁYM ŚWIATEM !!!!! Zauważyliście że pisowski sutener, ćpun, lichwiarz, kibolski bandzior, alfons puci lekkich obyczajów, członek mafii zawsze ma szeroko rozdziawioną jadaczkę z wszystkimi zębami na wierzchu i jest nadmiernie pobudzony machając łapami jak wiatraki na wszystkie strony? I plecie wyuczone stale te same dyrdymały o Tusku nie na temat zakrzykując wraz ze swoim pisowskim motłochem pytania polskich dziennikarzy i polskiej publiczności. Tak działa większość twardych narkotyków. A pisowcy wielbiciele tego ćpuna twardo się upierają że to był tytoń albo guma do żucia ale gumy czy tytoniu raczej wodą się nie zapija co natychmiast po zażyciu uczynił ten ćpun. A załóżmy że gdyby tak na wizji nagle podwinął rękaw, czego nie zrobi bo cały jest w tatuażach i wbił w żyłę szprycę to by ogłosili że musiał bo jest cukrzykiem.
Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych
TO CO BIERZE NAWROCKI TO NIE JEST SNUS – PRZYPOMINA RACZEJ AMFETAMINĘ
Sprawdziliśmy na zbliżeniu wygląd woreczków, które bierze Karol Nawrocki, żeby się pobudzać.
Ich wygląd nie przypomina snus, którego końcowi są płasko zakończone.
Tymczasem porcje substancji, które zażywa Nawrocki mają zakręcone końcówki

To przypomina własnoręcznie wykonane saszetki z amfetaminą jakie biorą bandyci z gangów, żeby pobudzać się do agresji przed ustawkami czyli napadami na innych ludzi.
Dla porównania zamieściliśmy zdjęcie saszetek snusu i woreczki, którymi stymuluje się regularnie Karol Nawrocki.
Biorąc pod uwagę gangstersko-kibolskie powiązani Karola Nawrockiego to nie zdziwiłaby nas ta skłonność do stymulantów. Koledzy tego kandydata z którymi bił się w trakcie ustawek zostali skazani właśnie za dystrybucję i sprzedaż amfetaminy.
KAROL NAWROCKI JEST UZALEŻNIONY OD STYMULANTÓW – ZAŻYWAŁ TAKĄ SUBSTANCJĘ W TRAKCIE DEBATY

Karol Nawrocki jest naprawdę silnie uzależniony od substancji psychoaktywnych o charakterze stymulującym.
Jeśli osoba uzależniona nie jest w stanie powstrzymać się przed zażyciem substancji psychoaktywnej w trakcie ważnych wydarzeń, czy spotkań, to wskazuje na głębokie uzależnienie.
NAWROCKI BIERZE STYMULANTY PODCZAS DEBATY PREZYDENCKIEJ
To bardzo zły objaw, bo wskazuje na to, że Karol Nawrocki nie jest w stanie funkcjonować bez stymulantów.
Potrzebuje substancji psychoaktywnej, żeby w ogóle funkcjonować.
Jeśli Nawrocki zdecydował się zażyć „snus” przed kamerami, w obecności milionów ludzi, to znaczy, że potrzeba przyjęcia kolejnej dawki była silniejsza niż rozsądek.
Ktoś taki nie powinien być dopuszczony w ogóle do polityki, bo to oznacza, że nie potrafi panować nad swoim uzależnieniem.
Czy wyobrażacie sobie państwo zwierzchnika sił zbrojnych, który przy żołnierzach ładuje sobie stymulanty pod dziąsło? Albo w trakcie międzynarodowego spotkania pakuje do ust dawkę substancji?
Jak można było wybrać kogoś takiego jako kandydata do fotela Prezydenta RP?!
Snus jest stymulantem, ponieważ zawiera bardzo dużą dawkę nikotyny i innych substancji psychoaktywnych.
„Snus” jest substancją psychoaktywną o działaniu stymulującym.
Substancje w „snusie” wchłaniają się przez błonę śluzową jamy ustnej, działają na układ nerwowy aktywując receptory cholinergiczne, co prowadzi do uwalniania dopaminy i adrenaliny.

Zwiększoną czujność i koncentrację – użytkownicy mogą odczuwać poprawę skupienia i energii.

Podwyższenie tętna i ciśnienia krwi – „snus” stymuluje układ sercowo-naczyniowy.

Uczucie relaksu i przyjemności – dzięki uwalnianiu dopaminy, nazywanej „hormonem szczęścia”.
Badania wskazują, że „snus” może działać zarówno pobudzająco, jak i uspokajająco, w zależności od dawki i okoliczności. Na przykład użytkownicy opisują uczucie „buzu” (pobudzenia) trwające od 20 minut do godziny po umieszczeniu snusu pod wargą.
Jednak regularne stosowanie prowadzi do tolerancji, co może skutkować uzależnieniem, wymagającym większych dawek dla osiągnięcia tych samych efektów.
Takie silne uzależnienie można było wczoraj podczas debaty zaobserwować u Karola Nawrockiego, który stracił kontrolę nad sobą i na oczach milionów ludzi władował sobie w dziąsło woreczek ze stymulantem.
KIBOL KAROL NAWROCKI BRAŁ UDZIAŁ W BANDYCKICH USTAWKACH
Na polu pod Gdańskiem, obecny kandydat na prezydenta, Karol Nawrocki, brał udział w kibolskiej ustawce. Obok niego atakował innych ludzi groźny bandyta, który oczekuje na wyroki m.in. za brutalne zabójstwo i usiłowanie zabójstwa. Po drugiej stronie z Nawrockim bili się kibole skazani m.in. za handel narkotykami.
W napadzie brały udział dwie grupy, po siedemdziesięciu kiboli każda, naprzeciw siebie.
Wśród bandytów – obecny kandydat na prezydenta, Karol Nawrocki. Inni uczestnicy bójki skończyli gorzej – skazani m.in. za udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się m.in. handlem narkotykami. O udziale w kibolskiej ustawce Karol Nawrocki powiedział podczas wywiadu ze Sławomirem Mentzenem, byłym już kandydatem.
Nawrocki został nagle zapytany o udział w kibolskich ustawkach. Lider Konfederacji zapytał o bójkę kiboli „70 na 70”. Nawrocki nie zaprzeczył. Stwierdził, że występował „w różnych modułach szlachetnych walk”.
Nawrocki powiedział, że lubił bandycką aktywność i lubi ją dalej oraz, że cały czas trenuje. Stwierdził też, że tego typu kryminalne zachowania uważa za coś szlachetnego.
KAROL NAWROCKI TO CZŁOWIEK, KTÓRY MA ZWIĄZKI Z BANDYTAMI
Nawrocki jest w bliskich relacjach z neonazistami i sutenerami, którzy wywozili Polki do niemieckich burdeli.
To sprawca, który wyłudził mieszkanie od człowieka uzależnionego lub od alkoholu.
Nawrocki wyciągał z więzień do nazistów, którzy atakowali policjantów.
Ta obrzydliwa postać nie może zostać prezydentem Polski, bo będzie ułaskawiać przestępców, kryminalistów i pisowców
