Przejdź do treści

Panta rhei – wszystko płynie-ucieka-zmienia się…

Czasomaniaczka

  • Strona główna
  • Dzienniki
  • Wspomnienia
  • Porady w zakresie:
    • dom, ogród, kuchnia, zdrowie, uroda, haluksy
  • Spis
Przewiń do treści

Wpisy

Opublikowane w 2018-01-262019-03-31

127. 12 do 19 lutego 1991r – Wypad na Ukrainę w celach handlowych… 35 godzin na granicy w mrozie i zawiei…

Brak dostępu.

Możesz mieć dostęp do treści tylko po zalogowaniu.
Aby otrzymać dostęp zgłoś się do autora blogu.

Opublikowane w 2018-01-222019-03-27

125. Brylantowe Gody Elżbiety i Aleksandra – miłe rodzinne spotkania

Brak dostępu.

Możesz mieć dostęp do treści tylko po zalogowaniu.
Aby otrzymać dostęp zgłoś się do autora blogu.

Opublikowane w 2018-01-222020-02-13

124. Naród podzielony, skłócony. Odradza się ksenofobia i faszyzm.. Napaści na obcokrajowców

Brak dostępu.

Możesz mieć dostęp do treści tylko po zalogowaniu.
Aby otrzymać dostęp zgłoś się do autora blogu.

Opublikowane w 2018-01-182019-03-27

121. poniedziałek 28 stycznia 1991r – Kupiłam malucha na giełdzie za 8 mln.

Brak dostępu.

Możesz mieć dostęp do treści tylko po zalogowaniu.
Aby otrzymać dostęp zgłoś się do autora blogu.

Opublikowane w 2018-01-182019-03-27

120. piątek 25 – 26 stycznia 1991r – Jacek wszystkie kolokwia pozaliczał a ja przechytrzyłam grypę

Brak dostępu.

Możesz mieć dostęp do treści tylko po zalogowaniu.
Aby otrzymać dostęp zgłoś się do autora blogu.

Opublikowane w 2018-01-182019-03-27

119. wtorek 22 stycznia 1991 r – Siedzi we mnie strach przed wyjazdem w celu pomnożenia gotówki..

Brak dostępu.

Możesz mieć dostęp do treści tylko po zalogowaniu.
Aby otrzymać dostęp zgłoś się do autora blogu.

Opublikowane w 2018-01-152019-03-27

118. niedz. 20 styczn.1991r – Jechać do Holandii po samochód na handel czy na Ukrainę z siostrą?

Brak dostępu.

Możesz mieć dostęp do treści tylko po zalogowaniu.
Aby otrzymać dostęp zgłoś się do autora blogu.

Opublikowane w 2018-01-102020-02-13

117. Ciocia Kasia zabrała małą sierotkę Florentynkę (mamę) na wychowanie do Łodzi.

Brak dostępu.

Możesz mieć dostęp do treści tylko po zalogowaniu.
Aby otrzymać dostęp zgłoś się do autora blogu.

Opublikowane w 2018-01-102019-03-25

116. 17-18 stycznia 1991r – A więc stało się. Wojna w Zatoce Perskiej… a w domu: wreszcie przyszła renta.

Brak dostępu.

Możesz mieć dostęp do treści tylko po zalogowaniu.
Aby otrzymać dostęp zgłoś się do autora blogu.

Opublikowane w 2018-01-082019-03-25

115. środa 15-16 stycznia 1991 r – Na wschodzie wre. Jest decyzja rentowa i ruszy sprawa samochodu.

Brak dostępu.

Możesz mieć dostęp do treści tylko po zalogowaniu.
Aby otrzymać dostęp zgłoś się do autora blogu.

Stronicowanie wpisów

Poprzednia strona Strona 1 … Strona 81 Strona 82 Strona 83 … Strona 92 Następna strona

Najnowsze Wpisy

  • 1060. 80 ton złota – wart dziś ponad 5 miliardów dolarów – szokująca historia z 1939roku 2025-09-06
  • 1059. Ja to pamiętam. Pamiętam jak było od samego początku. 2025-09-03
  • 1058. Stare przepisy z różnych stron świata na pielęgnację włosów z różnymi problemami 2025-08-29
  • 1057. Veta Prezydenta – Tak zaczyna „Don alfonso” – domniemany Prezydent RP swoje panowanie – czy Polska to przetrwa? 2025-08-28
  • 1056. Arcymistrzowie kłamstwa, obłudy, złodziejstwa i szerzenia prawdziwego zła prawica z Bogiem na ustach opanowała do perfekcji 2025-08-16

Kategorie

Najnowsze komentarze

  • jacekinternet - 0042. z dnia 31 grudnia 1984 – Dziwnie ale i ciekawie jest, gdy po 33 latach czytam moje zapiski
  • Czasomaniaczka - 0035. ” Pierwsza strona Dzienników z dawnych lat – „Most kosmiczny Moskwa – Kalifornia…
  • Czasomaniaczka - 0003. Przykre doświadczenie z niezbyt dużymi haluxami i poddanie się operacji – szkoda czasu i bólu..
  • Ktos tam - 0003. Przykre doświadczenie z niezbyt dużymi haluxami i poddanie się operacji – szkoda czasu i bólu..

Archiwum

Więcej

  • Zaloguj się
  • Kanał wpisów
  • Kanał komentarzy
  • WordPress.org

O mnie

….od dwulatki czyli od 1945 r. po dziś, mądre rady i głupie doświadczenia ale i brutalna proza życia o wczoraj ale i o dziś, zwłaszcza, gdy nie ma czasu na starość, na kwękanie i narzekanie. I to jest moja recepta na życie. No właśnie…

Dumnie wspierane przez WordPress