Przejdź do treści

Panta rhei – wszystko płynie-ucieka-zmienia się…

Czasomaniaczka

  • Strona główna
  • Dzienniki
  • Wspomnienia
  • Porady w zakresie:
    • dom, ogród, kuchnia, zdrowie, uroda, haluksy
  • Spis
Opublikowane w 2017-02-112025-01-14 przez Czasomaniaczka

0004. – Pierwsze słońce i uczulenia i dobra rada – domowe olejki

Brak dostępu.

Możesz mieć dostęp do treści tylko po zalogowaniu.
Aby otrzymać dostęp zgłoś się do autora blogu.

KategorieCiekawostki, Zdrowie Tagiolejki swojej roboty, Uczulenia słoneczne

Nawigacja wpisu

Poprzedni wpisPoprzedni 0003. Przykre doświadczenie z niezbyt dużymi haluxami i poddanie się operacji – szkoda czasu i bólu..
Następny wpisNastępne 0005. Sen o mamie. Sieroctwo kilkulatki. WSPOMIENIE

Najnowsze Wpisy

  • 1032. Wybory prezydenckie 2025r. Alfons pisowskim kandydatem na prezydenta – zobacz więcej ? 2025-05-13
  • 1031. Mumio Ałtajskie – czysta Natura – eliksir zdrowia – n i e p r a w d o p o d o b n e działanie 2025-05-12
  • Zabezpieczone: 1029. Wczoraj tj. 29 kwietnia 2025r zmarł Antonio D’Urbano – drugi mąż Joli, Włoch pochodzenia francuskiego 2025-04-30
  • 1028. Będziemy wybierać spośród 13 kandydatów Prezydenta Polski – poziom wielu rodem spod budki z piwem 2025-04-29
  • 1026. „Tak jego wyimaginowana potęga, wali się w gruz. Precz z tą mafia i Zerem. Zdelegalizować PiS” 2025-04-11

Kategorie

Najnowsze komentarze

  • jacekinternet - 0042. z dnia 31 grudnia 1984 – Dziwnie ale i ciekawie jest, gdy po 33 latach czytam moje zapiski
  • Czasomaniaczka - 0035. ” Pierwsza strona Dzienników z dawnych lat – „Most kosmiczny Moskwa – Kalifornia…
  • Czasomaniaczka - 0003. Przykre doświadczenie z niezbyt dużymi haluxami i poddanie się operacji – szkoda czasu i bólu..
  • Ktos tam - 0003. Przykre doświadczenie z niezbyt dużymi haluxami i poddanie się operacji – szkoda czasu i bólu..

Archiwum

Więcej

  • Zaloguj się
  • Kanał wpisów
  • Kanał komentarzy
  • WordPress.org

O mnie

….od dwulatki czyli od 1945 r. po dziś, mądre rady i głupie doświadczenia ale i brutalna proza życia o wczoraj ale i o dziś, zwłaszcza, gdy nie ma czasu na starość, na kwękanie i narzekanie. I to jest moja recepta na życie. No właśnie…

Dumnie wspierane przez WordPress